Murujemy fundamenty
Ławy związały i wyszły całkiem równo więc czas na murowanie fundamentów.
Stan na piątek wieczór - przez weekend sobie odpoczną.
Ławy związały i wyszły całkiem równo więc czas na murowanie fundamentów.
Stan na piątek wieczór - przez weekend sobie odpoczną.
Wczoraj wylaliśmy ławy fundamentowe, weszło 16m3 betonu B20, a dzień wcześniej około 3m3 chudziaka.
Fundamenty pod część mieszkalną:
Fundamenty pod garaż i kotłownię:
Dziś murowane są fundamenty, pogoda niezbyt dopisuje bo co chwila pada deszcz.
Pozdrawiam
Dziś krótko, położony został chudziak, czyli kolejny etap za nami jutro fundamenty.
Zamówiłem też koparkę po raz kolejny by wywyizła ziemię wykopaną z fundamentów, bo mnie denerwowały te kupki dookoła wykopów, jednak koparka była na miejscu po moim wyjeździe więc efekty zobaczę jutro.
Dziś geodeta wytyczył dokładnie budynek i od razu przystąpiliśmy do kopania fundamentów, niestety odkryliśmy rurę drenarską której wierzch jest idealnie w poziomie dna wykopu zastanawiam się czy już się mogę cieszyć, że mieliśmy fuksa czy jednak powinniśmy się tym zająć zabezpieczając go w jakiś sposób lub co gorsza przełożyć. Dren jest pod narożnikiem garażu. Co o tym sądzicie???
Geodeta w akcji
Kopiemy:
Wspomniany dren:
Gotowe wykopy:
Mówi się by zaczynać w środę lub w sobotę - to wybraliśmy sobotę, pierwsze koty za płoty!!!